Pętla na Królewskie Źródła

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011Przejechane 91.72km w terenie 50.00km

Czas 04:07h średnia 22.28km/h

Temperatura 20.0°C

 

Ostatnio było po asfalcie, dlatego dzisiaj dla równowagi musiała być terenowa jazda. Nadal katuje najbliższą okolicę, więc innego wyboru jak puszcza nie było.
Trasa do Augustowa była taka sama jak w poprzednią niedzielę, czyli na początku przez Las Kapturski, który zapchany był spacerowiczami, do Aleksandrowicza, dalej przez Starą Wolę Gołębiowską do Kozłowa i wjazd do puszczy. W sumie 17 kilometrów dojazdu. W samej puszczy coraj bardziej sucho. Błotne przeprawy obsychają, kałużę, którą omijałem poprzednim razem krzakami, teraz dało się przejechać. Co prawda ktoś wysypał do niej trochę gruzu to i zrobiła się po tym płytka, że widać było co jest na dnie.
W Augustowie wjechałem na szosę i kawałek trzeba było dojechać do zjazdu na Królewskie Źródła. A tam na miejscu ludzi ogrom. Jedno wielkie grilowanie. Co by na kogoś nie wjechać jak i nie wzbudzać sensacji wśród tłumu, przystanąłem na boku zjadłem kawałek przywiezionego z domu sernika, poprawiłem sztycę i leśną drogą pojechałem do Pionek.
W Pionkach myslałem, że złapie mnie deszcz, bo już nawet zaczęło lekko kropić, ale na szczęście się rozeszło. Ulicą Radomską pojechałem w kierunku miejscowości Sokoły. Tutaj musiało dobrze popadać, ponieważ na asfalcie stała woda. Przez cały asfalt aż do końca drogi przy transformatorze mokro. Za to już na mysich górkach sucho.

Przeciąłem szosę na Kozienice na przeciwko ośrodka edukacji ekologicznej i zielonym szlakiem pojechałem na Wielką Górę, aby drugi raz tego dnia zaliczyć tamtejszy singielek. Po drodze znów zrobiło się mokro, ale nie błotniście. Widać i tam musiało popadać. Za to zapach i krajobraz po takim deszczu w puszczy bym oszałamiający.


Po minięciu wieży obserwacyjnej kierowałem się na Kozłów w przeciwnym kierunku jak na początku. Jednak po dojechaniu nie wracałem asfaltem, tylko chciałem zaliczyć rozwaloną kładkę na Pacynce i wrócić przez Rajec do ulicy Podleśnej. Tam także bardziej sucho niż tydzień temu, chociaż nadal był to najbardziej błotnisty kawałek.

 
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iesci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]