Wpisy archiwalne w kategorii

W nocy

Dystans całkowity:3474.67 km (w terenie 48.00 km; 1.38%)
Czas w ruchu:144:32
Średnia prędkość:24.04 km/h
Maksymalna prędkość:22.00 km/h
Liczba aktywności:96
Średnio na aktywność:36.19 km i 1h 30m
Więcej statystyk

Powtórka po mieście

Piątek, 25 kwietnia 2014Przejechane 57.70km w terenie 0.00km

Czas 02:22h średnia 24.38km/h

Temperatura 16.0°C

 

Tym razem już odpowiednio wyspany powtórzyłem trasę z przedwczoraj. Szło zdecydowanie lepiej.

 

Wieczorem po mieście

Środa, 23 kwietnia 2014Przejechane 59.92km w terenie 0.00km

Czas 02:35h średnia 23.19km/h

Temperatura 15.0°C

 

Niedospany trochę byłem i czułem jak to negatywnie wpływa na wytrzymałość. Niby spokojne 60 kilometrów a ostatnie już piłowałem na rezerwie. A może było już za późno na przejażdżkę? Być może, ale nie mogę się oprzeć przez nocnymi jazdami. Niektóre miejsca wydają się być wtedy odrealnione. Na przykład w moim korpozagłębiu zapchanym i zakorkowanym w trakcie dnia, nocą ciężko spotkać żywego.

 

Zbijać lenia

Czwartek, 10 kwietnia 2014Przejechane 34.88km w terenie 0.00km

Czas 01:29h średnia 23.51km/h

Temperatura 7.0°C

 

Przyjemny, wieczorny wypad, ale mogłoby się już zrobić cieplej. Chciałbym już schować głęboko do szafki zimową bluzę.

 

Wolna chwila

Środa, 9 kwietnia 2014Przejechane 45.97km w terenie 0.00km

Czas 02:02h średnia 22.61km/h

Temperatura 7.0°C

 

Okoliczności sprzyjały na wieczorną przejażdżkę, bo rano nie wstawałem i rano następnego dnia wstawać także nie musiałem.

 

Nocne rozpoznanie

Czwartek, 3 kwietnia 2014Przejechane 45.91km w terenie 0.00km

Czas 02:02h średnia 22.58km/h

Temperatura 9.0°C

 

Przeczytałem gdzieś w necie, że ścieżka po lewej stronie Wisły jest ładnie poszatkowana przez różne budowy. Rzeczywiście trzeba trochę się pogimnastykować, aby przejechać na kierunku północ-południe. Ja nie miałem tyle cierpliwości, więc kawałek bujnąłem się Wisłostradą.

 

Relaks po pracy

Środa, 2 kwietnia 2014Przejechane 30.61km w terenie 0.00km

Czas 01:19h średnia 23.25km/h

Temperatura 8.0°C

 

Jazda po miejscach, w których dawno się nie pojawiałem rowerem.

 

Gonić lenia

Wtorek, 1 kwietnia 2014Przejechane 30.86km w terenie 0.00km

Czas 01:22h średnia 22.58km/h

Temperatura 5.0°C

 

Wczoraj totalnie nie chciało mi się wyjść pojeździć. Dzisiaj udało się przezwyciężyć tą niemoc.

 

Test po remoncie

Środa, 26 marca 2014Przejechane 28.86km w terenie 0.00km

Czas 01:16h średnia 22.78km/h

Temperatura 8.0°C

 

Przyszła najwyższa pora odkurzyć Canyona, bo ostatni raz jeździłem nim w Trzech Króli. Co prawda Canyon nie stał w kącie tylko generalny przegląd przed sezonem. Trochę to trwało, bo po pierwsze trzeba było czekać na nowe części, a po drugie nie bardzo się śpieszyło mi się ze składaniem. W zastępstwie miałem na czym jeździć.
Po remoncie wszystko ładnie działa, no może oprócz hamulców. Nie mogłem znaleźć uszczelek do zacisków, więc nie serwisowałem ich. Nie wiadomo czy na starej uszczelce zacisk byłby szczelny, a na nowe hamulce już nie miałem funduszy. Dlatego nadal zmagam się z nie równą pracą tłoczków i męczarnią z wyregulowaniem zacisku tak, aby nie obcierał o tarczę.

 

Nocna mgła

Piątek, 25 października 2013Przejechane 24.17km w terenie 0.00km

Czas 01:00h średnia 24.17km/h

Temperatura 13.0°C

 

Gęsta mgła + okulary -> niedobry pomysł.

 

Po pracy

Wtorek, 15 października 2013Przejechane 36.72km w terenie 0.00km

Czas 01:31h średnia 24.21km/h

Temperatura 11.0°C