Wpisy archiwalne w kategorii
Szybki wypad
Dystans całkowity: | 8733.09 km (w terenie 533.20 km; 6.11%) |
Czas w ruchu: | 363:36 |
Średnia prędkość: | 24.02 km/h |
Maksymalna prędkość: | 22.00 km/h |
Liczba aktywności: | 265 |
Średnio na aktywność: | 32.96 km i 1h 22m |
Więcej statystyk |
Piątek, 16 lipca 2010Przejechane 28.30km w terenie 0.00km
Czas 00:57h średnia 29.79km/h
Temperatura 28.0°C
Standardowy wypad po pracy w piątek. Pomimo już późnej pory nadal było duszno. Cały tydzień starałem się wysypiać i dobrze jeść to i efekt był dzisiaj w postaci dobrze podającej nogi. Było bezwietrznie, więc pomiar w miarę wiarygodny.
Samopoczucie: bardzo dobre.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad
Piątek, 9 lipca 2010Przejechane 37.33km w terenie 0.00km
Czas 01:18h średnia 28.72km/h
Temperatura 26.0°C
Kolejna piątkowa pętla po powrocie z pracy. Trasa przez Taczów, Zakrzew, Golędzin, Cerekiew, Kozinki to nic specjalnego jednak lubię te wypady przy zachodzącym słońcu. Chociaż dzisiaj spokój zmąciły dziwne dźwięki z okolic przerzutki tylnej. Chyba skrzywiłem hak, albo wózek, albo jeszcze coś innego.
Samopoczucie: bardzo dobre.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad
Piątek, 2 lipca 2010Przejechane 28.49km w terenie 0.00km
Czas 00:59h średnia 28.97km/h
Temperatura 24.0°C
To samo co wczoraj, ale już bez marudzącego łańcucha. Warunki nadal świetne. Szkoda, że nie zabrałem aparatu, bo była okazja na fajne zdjęcie.
Samopoczucie: przeciętne, a czasami nawet poniżej pewnie przez drugą z rzędu niedospaną noc.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad
Czwartek, 1 lipca 2010Przejechane 28.49km w terenie 0.00km
Czas 01:01h średnia 28.02km/h
Temperatura 24.0°C
Udało mi się dzisiaj wyjątkowo, bo w czwartek, wyjść wieczorem na rower. Warunki były doskonałe do jazdy: ciepło, bezwietrznie, i jeszcze to zachodzące słońce tak ładnie wszystko podświetlało. Trasa ta sama jak w ostatni piątek, czyli przez Dąbrówkę do Piastowa i powrót poboczem trasy nr 7.
Ostatnio źle zakułem łańcuch i znów się zerwał jak ruszałem spod świateł. Teraz ten będzie musiał być na dwie spinki.
Samopoczucie: bardzo dobre.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad
Piątek, 25 czerwca 2010Przejechane 29.33km w terenie 0.00km
Czas 01:05h średnia 27.07km/h
Temperatura 17.0°C
Późno wróciłem do domu, więc była jazda ze światełkami. Najpierw do Piastowa przez Dabrówkę, a potem powrót do Radomia poboczem trasy nr 7. Wiatr w plecy, dodatkowo podmuchy od wyprzedających tirów. Można było pogonić na tym odcinku.
Samopoczucie: dobre.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad
Piątek, 18 czerwca 2010Przejechane 29.52km w terenie 0.00km
Czas 01:05h średnia 27.25km/h
Temperatura 24.0°C
Standardowy piątkowy wypad. Chciałbym pokonać moją pętlę pomiarową poniżej godziny i myślę, że być może mi się to uda w tym roku. Dzisiaj pomiar trochę zakłócony, ponieważ zapomniałem bidonu i musiałem się kawałek wrócić. Miałem jechać na 40 km i trochę zastanawiałem się na rozjeździe stąd gorszy wynik.
Nawet ruszyłem na pętlę rozszerzoną, ale po dosłownie kilkudziesięciu metrach zaczęło mżyć i wróciłem się. Potem przestało, ale do domu wróciłem tuż przed samym deszczem. Gdybym pojechał do Golędzina to wróciłbym mokry.
Samopoczucie: bardzo dobre, mimo dwóch niedospanych nocy.
Kategoria Szybki wypad, Asfalt
Piątek, 4 czerwca 2010Przejechane 28.68km w terenie 0.00km
Czas 01:01h średnia 28.21km/h
Temperatura 22.0°C
Jak zwykle w piątek po pracy wybrałem się na szybką rundę po okolicy. Obecnie długo jest jasno, więc jak już wróciłem był jeszcze czas na standardową pętlę w normalnych warunkach.
Samopoczucie: bardzo dobre.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad
Piątek, 28 maja 2010Przejechane 22.73km w terenie 0.00km
Czas 00:52h średnia 26.23km/h
Temperatura 16.0°C
Po powrocie z pracy zrobiłem sobie małą rundę po okolicy. Szczególnie, że pogoda w Radomiu podobno przez cały dzień dopisywała, zaś w Warszawie było pochmurno. Miałem zrobić więcej kilometrów, ale nie chciało mi się już jeździć po ciemku. Na dodatek jakiś takie zimne powietrze. Oszczędzę siły na jutro.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad
Sobota, 22 maja 2010Przejechane 19.57km w terenie 0.00km
Czas 00:48h średnia 24.46km/h
Temperatura 18.0°C
Jakoś tak wsiadłem na rower i odechciało mi się jeździć. Wynikało to z kilku powodów. Do rano i południe była świetna pogoda. Jak ja wyszedłem to już się popsuła. Zaczął padać deszcz, zrobiło się chłodno. Drugi powód to nadal nie czułem się dobrze. I trzeci najbardziej denerwujący: prawym pedał. Cały czas coś w nim stukało. Tak to źle na mnie wpływało, że nie miałem żadnej przyjemności z jazdy. W takich okolicznościach odpuściłem sobie.
Kategoria Szybki wypad
Wtorek, 4 maja 2010Przejechane 40.65km w terenie 0.00km
Czas 01:39h średnia 24.64km/h
Temperatura 11.0°C
Szaro buro, zimno, zimny wiatr i pod koniec deszcz. Wiosno wróć.
Samopoczucie: przeciętne.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad