Jazda poserwisowa
Zmieniłem łańcuch, bo pierwszy miał już ponad 700 kilometrów zrobione. Zamiennik to ten sam model co w zestawie z rowerem, czyli KMC X10.93 plus spinka wielokrotnego użytku. Trochę się obawiałam czy się przyjmie, ale bezpodstawnie. Nie było najmniejszych problemów. No oprócz tego, że wyjąłem łańcuch z pudełka i beztrosko go założyłem. Podczas jazdy jechało się dobrze dopóki nie zrzuciłem na mała tarczę. Spojrzałem, a łańcuch wisi luźno. No tak, zapomniałem skrócić. Powrót a na warsztat i jeszcze raz trzeba było sobie łapki umazać.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0