Męczarnie rozjazdowe
Powrót na stare śmieci z nowym rowerem. Ta się ułożyło, że nie miałem okazji pojeździć canyonem po okolicach Radomia. Do dzisiaj. Założenie było takie, przejechać się jedną z moich standardowych rund i porównać czy faktycznie 29erem jeździ się szybkiej, sprawniej czy raczej to efekt placebo. Jeśli miałbym oceniać po dzisiejszej jeździe to wynik jest tragiczny dla 29era. Noga w ogóle nie podawała, okropny wiatr uprzykrzał jazdę, jechało mi się bardzo ciężko. Sprawdzian trzeba odłożyć, aż wrócę do normalnego stanu.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0