Wieczorem szybkie podjazdy
Kolejny odcinek z cyklu wieczorne jeżdżenie. Właściwie to nawet wolę tak, bo ścieżki są już opustoszałe i można pojeździć szybciej. W ten wieczór zaplanowałem sobie pod znakiem szybkich podjazdów. W Warszawie trudno o jakieś większe podjazdy, ale kilka takich do pokonania na sztywno się znajdzie. Ja lubię okolice lasku bielańskiego, czyli pętle z wykorzystaniem ulic Dewajtis i Podleśnej. Dojazd też można zorganizować w taki sposób, aby było parę kładek i wiaduktów do pokonania.
Kategoria Asfalt, W nocy Komentarze 0