Wieczorna pętla

Czwartek, 18 kwietnia 2013Przejechane 60.64km w terenie 0.00km

Czas 02:30h średnia 24.26km/h

Temperatura 16.0°C

 

W końcu dzień, w którym można było ubrać się na krótko i ruszyć przed siebie. Niestety życie jest czasami okrutne i trzeba zostać dłużej w pracy, gdy na zewnątrz taka super pogoda. Na otarcie łez postanowiłem zrobić sobie rundkę po Warszawie od Młocin do Kabat. Właściwie to nawet lepsze jest takie wieczorne jeżdżenie. Nie ma już zawalidróg, pieszych, no i cytując słowa piosenki:
Bo wieczorami nie widać szarości
Nie widać brudnych ulic a latarnie nie świecą
I można udawać, że można na spacer pójść.

 
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciwka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]