Remont generalny DT Swiss'a 370

Sobota, 8 grudnia 2012Przejechane 0.00km w terenie 0.00km

Czas h średnia km/h

Temperatura -5.0°C

 

Mróz za oknem, dlatego wolałem dzisiaj dać sobie spokój z jazdą na zewnątrz. Nie szkodziło to, bo znalazłem inne zajęcie. Przyszła już paczka z częściami DT Swiss'a co pozwalało na dokończenie remontu schowanej w szufladzie piasty tylnej piasty DT Swiss 370. Przy okazji jeśli ktoś szuka części DT Swiss'a to polecam sklep http://www.dt4you.com/. Mają chyba każdą cześć do kół i nie tylko wyprodukowanych przez DT w rozsądnych cenach. W końcu są z tej samej miejscowości co montownia kół, więc jeśli czegoś nie ma to duże prawdopodobieństwo, że nigdzie tego się nie dostanie.
Wracając do piasty. Wyciągnąłem z pudełka to co rozebrałem już wcześniej plus nowe części zamienne.

Dopiero teraz mogłem przekonać się jak bardzo zużyte były pieski bębenka.

Nielepiej było ze sprężynką.

Gdy już miałem wszystkie części można było zakasać rękawy i złożyć piastę w działającą, miejmy nadzieję, całość. Na początek poszło osadzanie pierwszego z dwóch łożysk osi. Od strony bębenka jest łożysko o oznaczeniu 6900LS (10x22x6). Osadzone jest w pasującym do niego gnieździe.

Wnętrze gniazda warto przesmarować, aby łatwiej wskoczyło łożysko.

Tutaj manual zaleca użycie dedykowanego dla piasty 370 zestawu do osadzania łożysk, ale szkoda na to pieniędzy. Wystarczyło poszukać w starych gratach, chwila na szlifierce i oto jest pasujące narzędzie do nabicia łożysk.

Przydałby się większy kołnierz, ale taki też może być - łożysko wskoczyło bez najmniejszych problemów.


Teraz przyszedł czas na oś. Na dłuższy koniec nasuwam kolejno łożysko o oznaczeniu 6000 (10x26x8), adapter i skręcamy nakrętką. Na razie wystarczy palcami. Zostanie ona dokręcona pod koniec.


Czas na montaż tak przygotowanej osi z korpusem piasty. Tak jak poprzednio można posmarować miejsce osadzenia łożyska i drugi koniec osi.

Po włożeniu palcami od strony mocowania tarczy wygląda to tak:

Od strony bębenka tak:

Znów zaimprowizowałem zamiennik dla narzędzia z manuala. Świetnie się to tego nadał klucz nasadowy, bodajże 18mm.


Teraz odwracam to o 180 stopnie i w koniec osi uderzam młotkiem z tworzywa sztucznego, aż spod adaptera zacznie się wyłaniać koniec malowania. Znak, że łożysko zostało nabite do końca.

Odpowiednio od strony tarczy i bębenka oś po zamontowaniu wygląda tak:


Pora na montaż mechanizmu zapadkowego.

W miejscu zagłębienia znajduje się łożysko baryłkowe. Jest ono upakowane w specjalnym koszyczku z tworzywa sztucznego.


Do zagłębienie w korpusie nakładam smaru i nasuwam łożysko.

Teraz pora na zamontowanie nowych piesków i sprężynki do nich.

Jeśli miejsca gdzie pracują pieski nie są posmarowane warto dać w nie trochę smaku. Dzięki temu pieski się przykleją co ułatwi dalszą pracę. Przyklejam pieski.

Teraz czas na sprężynkę. Manual podaje, że sprężynkę można założyć tylko jeden raz i jest w tym trochę racji, ponieważ podczas demontażu trzeba ją mocno rozciągnąć, więc lepiej żeby udało się na pierwszym razem. Haczyk sprężynki warto ustawić jak najbliżej miejsca mocowania i delikatnie nasunąć kontrolując, aby pieski zostały na swoim miejscu.

Chwila skupienia i gotowe. Pieski radośnie wstały.

Pora wrócić do samego bębenka. Na początek trzeba osadzić łożysko o oznaczeniu 16100 (10x28x8)

Tak jak poprzednio smaruję miejsce osadzenia, nabijam...


... i gotowe.


Zakładam uszczelkę. Trzeba zwrócić uwagę, aby założyć ją we właściwą stronę.


Dalej, nasuwam bębenek na pieski.

Można delikatnie kręcić bębenkiem podczas nasuwania, aby pieski ułożyły się nie bieżni.
Teraz to już prawie gotowe:

Bębenek przed zsunięciem z osi jest zabezpieczony pierścieniem segera. Montuję, zwracając uwagę aby pierścień ułożył się w bębenku.


Została ostatnia prosta, czyli przykręcenie adaptera od strony kasety.

Nakładam adapter na oś...

... dokręcam nakrętkę. Teraz wystarczą dwa klucze 17'nastki lub jeden klucz i imadło aby dobrze dokręcić nakrętki, także tą przykręcona na początku.
Można się cieszyć efektem końcowym, czyli nową pod względem technicznym piastą.

 
 
Komentarze
kudłaty | 19:46 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj witam ,mam problem wymieniłem wszystkie łożyska i mam luz na bembenku czy to tak jest w tym modelu czy mama do wymiany ośkę a wygląda idealnie,prosze o porade ,pozdro
crupez | 18:41 czwartek, 24 lipca 2014 | linkuj Spoko, ale seger zabezpiecza łożysko przed wysunięciem z gniazda, a nie cały bębenek ;) Bez wyciągania segera ściągniesz bębenek :)
htEc
| 19:48 sobota, 20 kwietnia 2013 | linkuj Opisu rozbierania piasty nie będzie, bo brak dokumentacji foto. Muszę odesłać do tech manual''a, w którym jednak jest każdy krok opisany razem ze zdjęciami. Do samego wybicia łożysk wystarczy gumowy młotek i imadło, reszta według wskazówek z manual''a.
Gość | 22:06 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj Hej! Super strona!!!! Mógłbyś umieścić także opis i zdjęcia jak rozbierasz tą piastę. Właśnie jestem w trakcie serwisu i nie wiem za bardzo jak się za niego zabrać ( szczególnie chodzi mi o wybijanie łożysk).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]