Eksploracja puszczy

Niedziela, 25 listopada 2012Przejechane 48.81km w terenie 25.50km

Czas 02:33h średnia 19.14km/h

Temperatura 8.0°C

 

Nie ma co ukrywać, trochę opatrzyły mi się trasy w puszczy. Problem jest taki, że zazwyczaj jeżdżę oznaczonym szlakiem a te coraz częściej się cywilizują lub są rozjeżdżane przez ciężki sprzęt. Praktycznie nie ma szlaków po wąskich ścieżkach, których mnóstwo odchodzi od głównych leśnych duktów. Wystarczyłoby ułożyć te nieznane kawałki w sensowną całość i być może wyszłaby z tego całkiem przyjemna trasa.
Łatwo napisać, trudniej wykonać. W miesiącach bardziej sprzyjającym rowerowaniu nie mam czasu i ochoty na takie włóczęgi, bo wtedy bardziej zależy mi na porównywaniu postępów niż wymyślaniu trasy. Jednak przychodzi czasami taki dzień gdy mam ochotę na teren, ale nie w ściganckim stylu. Wtedy staram się go wykorzystać na poznawanie nowego i zaglądaniu we wszystkie te boczne ścieżki, które mijam latem zastanawiając się dokąd prowadzą. I taki właśnie dzisiaj miałem dzień. Postanowiłem go przeznaczyć na dokładniejsze poznanie okolic Działowej Góry. Wytyczenie traski przez tą wydmę pozwoliłoby ominąć nieciekawy fragment czarnego szlaku wzdłuż skraju puszczy. Nigdy się tutaj nie zapuszczałem i teraz żałuję, że tyle razy mijałem bokiem ten ciekawy kawałek terenu. Znaleźć można tu kilka krótkich podjazdów i zjazdów, a najfajniejsze są odcinki wzdłuż czoła wydmy. Można się poczuć jakby wjechało się do całkiem innego lasu w innej krainie geograficznej. Na pewno wracając teraz od Kieszka będę wybierał wariant przez wydmę zamiast czarnego szlaku po szutrówce.

Muszę tu jeszcze wrócić w tym roku, aby połączyć Działową Górę z Wielką Górą. Wyszedłby wtedy z tego całkiem interwałowy kawałek, a akurat pora roku sprzyja takiej eksploracji.

 
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa namii
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]