Złota puszcza

Niedziela, 21 października 2012Przejechane 73.32km w terenie 45.00km

Czas 03:05h średnia 23.78km/h

Temperatura 19.0°C

 

Na ten dzień była zaplanowana uczta dla oka, czyli jesienna puszcza w pełniej krasie. Rano zimno, ale wystarczyło poczekać do około jedenastej i nawet na upartego dało się pojechać na krótko. Z resztą widać było, że kto żyw i posiada rower tego dnia wybrał się na rower.
Po drodze spotkałem jednego uczestnika ustawek pod rurą i bryknęliśmy się razem przez Wielką Górę. Odcinek jak zawsze urozmaicony, ale w kilku miejscach został zniszczony przez największych leśnych szkodników, czyli tzw. 'leśników'. To co wyprawiają w puszczy to jest masakra. Dobrze, że poznałem ścieżki przed modernizacją duktów i wiem jak potrafią być przyjemne. Teraz często tracą swój urok gdy trzeba przejąć nowy dukt czy kawałek się nim przejechać. To samo dotyczy królewskiego gościńca w stronę Królewskich Źródłem. Na szczęście są jeszcze nie zagospodarowane miejsca i mam nadzieję, że takie pozostaną.

 
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa itree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]