Wieczorem po mieście
Dystans oraz czas jazdy taki, że nie ma za bardzo czym pisać. Zrobiłem parę kółek na Borkach i tyle tego było. Po prostu wyciągnęła mnie lekka mgiełka wieczorna. Wszystko jest wtedy takie przyprószone tajemniczością i prawie można złapać słup światła z lampki. Ma to swój klimacik.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0