Znowu pada
Nie miałem szczęścia do pogody w lipcu. W ogóle cały lipiec był pod tym względem wyjątkowo słaby. Nie inaczej było dzisiaj. Popołudniu trochę przestało, obeschło, więc chciałem zrobić jakąś rundkę, ale po paru kilometrach zaczęło kropić by stopniowo przejść w porządny deszcz.
Bez sensu takie jeżdżenie.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0