Po okolicy
Pierwszy wypad rowerowy w tym roku. Krótki, ale nawet całkiem przyjemny. Warunki były nie najgorsze. Na bocznych drogach zazwyczaj były dwie, trzy wyjeżdżone do asfaltu koleiny co pozwalało w miarę normalne jeździć.
Z innych spraw związanych z nowym sezonem to moje plany na maratony w 2011 roku. Organizatorzy podali już orientacyjne terminy i lokalizacje, które mnie interesują. Zobaczę co wyjdzie z tych moich planów.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0