Krótko po śniegu
Warunki do śnieżnej jazdy były prawie doskonałe. Tylko temperatura trochę dokuczała, bo dla mnie okolice -10 to na razie problem nierozwiązywalny jeśli chodzi o ciuchy. Albo na zimno przy postoju, albo za ciepło podczas jechania, a twarz i tak zamarza. Chociaż dzięki takiej temperaturze śnieg nabrał doskonałych właściwości jezdnych. Był twardy, sypki, nie kleił się do opon.
Wykorzystałem takie warunki na krótki, zimowy wypadzik do Lasu Kapturskiego. Jazdy wiele nie było, więcej za to zabawy z aparatem, bo atmosfera i klimat pokrytego śniegiem lasu niemal bajkowa.
Kategoria Terenowo, Szybki wypad Komentarze 3