Pętla rozszerzona
Dalszy ciąg paskudnej pogody, chociaż trochę mniej wiało. Dzięki temu pomimo takiej samej temperatury było cieplej niż wczoraj. Trasa była raczej standardowa, bo i o tej porze roku nie eksperymentuje z poszukiwaniem nowych tras. Tak więc pojechałem najpierw przez Kozinki, Milejowice do Cerekwi, dalej do Golędzina, w prawo na skrzyżowaniu do Zakrzewa, do Gulina, Gustawowa i powrót do Radomia jak zwykle pod wiatr. Mimo takiej nieprzyjemnej pogody mijałem jednego bikera.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0