Pętla rozszerzona
Zimno przez wilgoć w powietrzu. Drogi obeschły po wczorajszym deszczu, więc nie chlapało spod kół. Ale najważniejsze, że przestało wiać i można było wyjść trochę pojeździć. Przez kilka kilometrów z Cerekwi do Golędzina miałem zająca, a nawet dwóch na szosówkach.
Samopoczucie: dobre.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0