Pętla rozszerzona
Dawno już tak nie zmarzłem na rowerze jak podczas tego wypadu. Ranki są już naprawdę zimne, a ja jeszcze nie wyciągnąłem z szafy typowo jesiennych ciuchów. Do tego silny, zimny wiatr na otwartym terenie. Skróciłem wypad, bo szkoda znów się rozchorować. Za to widoki na, bądź co bądź, banalnej trasie były pierwsza klasa.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0