Na mysie górki

Niedziela, 12 września 2010Przejechane 67.11km w terenie 38.00km

Czas 03:02h średnia 22.12km/h

Temperatura 15.0°C

 

Czas powrócić w teren, bo zaczęło żal mi się robić opon ciągle turlanych po asfalcie. Wybór to oczywiście puszcza kozienicka. Trochę błota było, przejazd przez głęboką kałuże, parę górek.
Przy tej kałuży spotkałem czwórkę innych rowerzystów, którzy czaili się, żeby przeprawić się na drugą stronę suchą stopą. Objechałem to bokiem. Trochę nalało się do butów, ale to byłby problem dla mnie jakby było z dziesięć stopni mniej. Oprócz tego sporo grzybiarzy na ścieżkach i trzeba było uważać szczególnie na zakrętach, aby na kogoś nie wpaść.

 
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wolat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]