Prawie pętla
Nie miałem dzisiaj czasu na dłuższą jazdę. Udało mi się wyrwać dopiero późnym popołudniem. Efekt był takie, że i tak większość jechałem już po zmroku. Trasa to niemal standardowa pętla powiększona o mizerny podjazd ulicą Janiszewską.
Przed wyjściem na rower zastanawiałem się czy w ogóle warto i jeszcze dopadło 'niechcemisię', ale się przemogłem. Mimo nieciekawej trasy było warto.
Kategoria Szybki wypad, Asfalt Komentarze 0