Piątkowa pętla
Późno wróciłem do domu, więc była jazda ze światełkami. Najpierw do Piastowa przez Dabrówkę, a potem powrót do Radomia poboczem trasy nr 7. Wiatr w plecy, dodatkowo podmuchy od wyprzedających tirów. Można było pogonić na tym odcinku.
Samopoczucie: dobre.
Kategoria Asfalt, Szybki wypad Komentarze 0