Do Szydłowca
Wycieczka do Szydłowca to jeden z celów, którego nie udało mi się zrealizować w poprzednim roku. Wtedy przeszkodził deszcz, dzisiaj mocno utrudnił wiatr. Szczerze mówiąc to dojazd nieźle zniechęcał. Na dodatek słońce się schowało i jakoś tak zimno się zrobiło, ale dojechałem.
Na miejscu szybki popas w parku przy zamku i trzeba było wracać, bo zaczynało padać.
Za to powrót z wiatrem to była przyjemność, po prostu bajka i nawet słonecznie się zrobiło.
Do Szydłowca jeszcze się w tym roku wybiorę, bo okolica ma potencjał, tylko trzeba poczekać na lepszą pogodę.
Mapa (w jedną stronę):
Kategoria Asfalt, Na popołudnie Komentarze 2