Pętla rozszerzona
... prawie, bo wyszło więcej. Początkowo mało być około 40 km, ale dzisiaj warunki były całkiem spoko, więc czemu nie wykorzystać. Z resztą to był pierwszy od dłuższego czasu wypad, kiedy mogłem sprawdzić w jakiej jestem formie po zimie. I nie jest źle w porównaniu do poprzedniej zimy i jeszcze poprzedniej. Wiadomo, że nie to samo co w środku lata, ale jestem zadowolony. Cały dystans przejechałem bez doczołgiwania się pod koniec jak to czasem bywało.
Jeśli chodzi o warunki to było słonecznie, ciepło. Na drodze w większości suchy asfalt, choć trafiały się kałuże szczególnie w zacienionych miejscach gdzie czasami leżał jeszcze rozmoknięty śnieg.
Trasa: Radom - Janiszew - Kozinki - Milejowice - Cerekiew - Golędzin - Zakrzew - Gulin - Gustawów - Wsola - Gustawów - Dąbrówka - Radom
Kategoria Asfalt, Na popołudnie Komentarze 0