Nareszcie trochę słońca

Sobota, 31 października 2009Przejechane 37.55km w terenie 0.00km

Czas 01:29h średnia 25.31km/h

Temperatura 5.0°C

 

Wreszcie trochę zaświeciło słońce, bo od kilkunastu dni chmury szczelnie zakrywały niebo. Mimo dosyć niskiej temperatury było całkiem przyjemnie. Nie wiało i wszystko zachęcało do wyjścia na rower. Po dopołudniowym ogarnięciu podwórka znalazłem chwilę wolnego czasu przed zmierzchem. Nie chciałem ruszać później, bo na drogach ruch spory. Przekonałem się o tym gdy przeciskałem się obok cmentarza w Zakrzowie.
Sama trasa to nic odkrywczego, czyli: Kozinki, Mijelowice, Cerekiew, Golędzin, Zakrzew, Gulin, Taczów i powrót do Radomia.

 
 
Komentarze
robd | 19:49 poniedziałek, 2 listopada 2009 | linkuj Bajeczne kolorki na fotce.
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa abard
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]