Nie miałem czasu, żeby wypuścić

Niedziela, 9 listopada 2008Przejechane 23.50km w terenie 0.00km

Czas 01:01h średnia 23.11km/h

Temperatura °C

 

Nie miałem czasu, żeby wypuścić się gdzieś dalej, chociaż dzisiaj było cieplej niż wczoraj. Dlatego wybrałem tylko rundę po okolicy, czyli: Radom Wacyn - Janiszew - Bielicha - Kolonia Cerekiew - Milejowice - Kozinki - Dąbrówka Nagórna - Janiszew - Radom Wacyn.
Najprzyjemniejszy moment to przejazd obok lasku przed Kol. Cerekiew. Panował tam bardzo przyjemny zapach lasu, aż szkoda, że nie można nałapać go do bidonu. Wrażenia wizualne taż ładne. Niestety nie zrobiłem zdjęcia, bo padła już bateria w aparacie. Ale wcześniej udało pstryknąć się coś innego.


Po drodze mijałem wielu innych rowerzystów. Widać ludzie nie pochowali jeszcze rowerów przed zimą.

Ogólnie: pani Jesień, tak trzymać!

 
 
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa piewy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]